Buszująca w regałach, czyli co ostatnio czytam (2)

Jak już wspominałam w poprzednim wpisie z tej serii, z czytaniem jest u mnie ostatnio nie najlepiej. Jeśli mam wybór, wolę spędzać czas na łonie natury i/lub w towarzystwie fajnych ludzi. Poza tym ostatnio poświęcam dużo czasu na czynności inne niż czytanie - próbuję nowych rzeczy w sferze zawodowej i w sferze hobby. Między innymi po latach przerwy wróciłam do baletu, programowania, uprawy roślin doniczkowych oraz Geocachingu. Nadal intensywnie uczę się japońskiego, a poza tym zajęłam się na poważnie modnym ostatnio declutteringiem, czyli odgracaniem chałupy (żegnajcie, książki! Żegnaj, odzieży! Żegnajcie, opakowania gromadzone na wszelki wypadek!). Zima sprzyja jednak czytaniu, więc znajduję trochę czasu i dla książek. Without further ado - oto, co ostatnio czytam:


📖

The Secret History of Twin Peaks. A Novel
oraz
Twin Peaks. The Final Dossier

Autor: Mark Frost


The Secret History of Twin Peaks. A Novel & Twin Peaks. The Final Dossier oraz breloczek i niebieska róża dobrze znane miłośnikom serialu

Część pierwszą kupiłam sobie dwa lata temu, zaraz po emisji trzeciego sezonu serialu. Część druga przyszła kurierem dopiero parę dni temu, jest więc dobra okazja, żeby przeczytać obie. Oczywiście można uznać, że wydanie tych książek było typowym "skokiem na kasę", kiedy wokół serialu znowu zrobiło się zamieszanie. Nawet jeśli tak było, to całkowicie to Frostowi wybaczam, bo mam wiele przyjemności z obcowania z nimi (czego nie mogłam powiedzieć o Sekretnym dzienniku Laury Palmer). Obie są pięknie i - że się tak wyrażę - "klimatycznie" wydane, i miło jest nie tylko je czytać, ale też po prostu wziąć do ręki. Miłośnicy serialu znajdą w nich wyjaśnienie wielu tajemnic fabuły - na szczęście nie wszystkich 😊


Obwoluty z motywem lasu mnie urzekły.

Na marginesie - pamiętajcie, że sowy nie są tym, czym się wydają 👀



📖

A Concise Guide to Trees in Taiwan / 臺灣賞樹情報

Autor: praca zbiorowa



A Concise Guide to Trees in Taiwan

Uwielbiam wracać do tej książki, bo daje mi okazję do wspominania przepięknej przyrody Tajwanu, a jednocześnie uczę się z niej chińskich botanicznych słówek 😊 Tytuł jest wprawdzie dwujęzyczny, ale już treść jest wyłącznie w chińskich znakach tradycyjnych (nie licząc łacińskich nazw gatunków drzew). W związku z tą książką ktoś zadał mi ostatnio pytanie, które zainspirowało mnie do napisania kolejnego posta - będzie on o tym, jak właściwie pisze się na Tajwanie. Poziomo, od lewej do prawej, czy też pionowo, w kolumnach od prawej do lewej...? A może i tak, i tak?


📖

A Cup of Sake Beneath the Cherry Trees / 臺灣賞樹情報

Autor: Kenkō Yoshida


A Cup of Sake Beneath the Cherry Trees

Uważam, że tego zbioru rozmyślań pewnego mnicha nie da się streścić czy zrecenzować. Wybrałam więc dwa cytaty, które moim zdaniem najlepiej oddają charakter i atmosferę tej książeczki. Polecam wszystkim, którzy chcą się wyciszyć, odprężyć i pomedytować przy lekturze. Dzięki niej łatwo sobie przypomnieć, jak czerpać przyjemność z życia.

It is a most wonderful comfort to sit alone beneath a lamp, book spread before you, and commune with someone from the past whom you have never met...
What kind of man will feel depressed at being idle? There is nothing finer than to be alone with nothing to distract you.


 📖


W kolejce czeka jeszcze "Purezento" Joanny Bator i kilka innych tytułów, o których napiszę następnym razem. A co Wy zamierzacie czytać w święta?

Komentarze

Popularne posty