Słowo wstępne

Dzień dobry! Miło mi, że tu trafiliście.

Zacznę od wyjaśnienia, dla kogo będzie ten blog. Z założenia ma być dla ludzi takich jak ja, czyli językowych wariatów, a może nawet - językowych zboczeńców. Dla ludzi, którzy uczą się coraz to nowych języków (również takich, które prawdopodobnie nigdy im się nie przydadzą) i są zawsze spragnieni lingwistycznych ciekawostek. Już dawno przekonałam się, że wąskie specjalizacje nie są dla mnie, a świat języków jest zbyt ciekawy, żebym potrafiła skupić się na jednym temacie. Dlatego spodziewajcie się postów z najrozmaitszych półek. Chcę się z Wami na bieżąco dzielić tym, co odkrywam, co mnie fascynuje i inspiruje. Może uda mi się zachęcić Was do zgłębiania tych tematów we własnym zakresie i do odkrywania nowych, jeszcze ciekawszych.

Zamierzam pisać o metodach samodzielnego uczenia się języków obcych, podręcznikach, egzaminach certyfikacyjnych, pracy z uczniami, zawodzie tłumacza, typografii, kaligrafii, neografii, conlangach, idiomach, ciekawostkach gramatycznych i leksykalnych. Planuję też przeprowadzać wywiady z osobami, które tak jak ja zajmują się językami zawodowo i hobbystycznie, albo żyją w środowiskach wielokulturowych i są poliglotami.

Czego nie znajdziecie na tym blogu: wpisów w rodzaju "Jak nauczyć się chińskiego w rok/miesiąc/[tu wstaw wybraną jednostkę czasu]", "Jak nauczyć się czytać alfabet koreański w pięć minut", "Pięć life hacków, które odmienią twój experience z niemieckim" itp. Jeżeli ktoś chce po prostu nauczyć się chińskiego czy japońskiego, to ten blog raczej mu się nie przyda - chociaż o tych językach na pewno często będzie mowa.


Zastanawiałam się, jak się Wam przedstawić, żeby nie powiedzieć ani za mało, ani za dużo, i żeby Was nie znudzić. Dlatego zamiast wyliczać, ile lat uczyłam się danego języka i jakie znaczenie ma on obecnie w moim życiu, przedstawię Wam "moje" języki jako bliskie osoby. Mam nadzieję, że da to Wam pewien obraz moich zainteresowań językowych i tematów, które będę poruszać.

Polski i angielski są dla mnie jak rodzice. Kocham tych staruszków i dobrze się dogadujemy.

Włoski jest jak starszy brat, towarzysz z dzieciństwa. Kojarzy mi się z dobrymi, beztroskimi czasami.

Chiński (mandaryński) jest jak mąż. Łączy nas sformalizowana relacja i mamy na to papierek. Po latach irytują mnie już trochę jego dziwactwa i tendencja do komplikowania prostych spraw, ale nadal jest między nami silna więź. Czasami żałuję, że nie wybrałam innego, a czasami rozpływam się nad nim w zachwycie, bo niezmiennie potrafi mnie zaskoczyć.

Japoński: obecnie główny rywal chińskiego. Tajemniczy i elegancki. Kusi i inspiruje. Kiedyś zupełnie mnie do niego nie ciągnęło, ale potem straciłam dla niego głowę i nie żałuję. Podoba mi się przede wszystkim jego brzmienie i gramatyczne akrobacje.

Hawajski: egzotyczny i szalenie atrakcyjny kochanek, któremu z przyjemnością poświęcałabym więcej czasu. Sprawia wrażenie niedostępnego, bo wybór materiałów do nauki hawajskiego jest raczej skromny, ale mnie to nie zraża. Automatycznie wprawia mnie w dobry humor - bo jak hawajski, to i plaża, fale, surfing, wulkany, wodospady, kwiaty plumerii, huna i taniec hula. Podobnie jak w przypadku japońskiego, urzeka mnie jego brzmienie.

Fragment mojego pamiętnika prowadzonego po hawajsku.
Warto spróbować pisać dziennik w języku, którego się uczymy.
Można zacząć od bardzo prostych zdań.

Francuski: uff... Jak były facet, o którym zdążyłam już zapomnieć, aż tu nagle znowu pojawił się w moim życiu i żąda uwagi. Swoją drogą to zupełnie się nie spodziewałam takiego obrotu spraw. Próbuję traktować go poważnie.

Gruziński jest jak tajemnicza piękność, o której nadal nie mogę zapomnieć. Co jakiś czas próbujemy odświeżyć naszą znajomość. Dla mnie ma najpiękniejszy alfabet na świecie.

Moje notatki z gruzińskiego.

Chorwacki i serbski są jak starzy kumple z liceum. Fajnie jest czasami do nich zajrzeć. Ostatnio trochę ich zaniedbałam.

Hiszpański jest stosunkowo niedawno poznaną koleżanką, z którą przyjemnie jest napić się herbaty i z którą dobrze się dogadujemy.


Jeżeli chodzi o tematy pozajęzykowe, to najbardziej lubię koty, drzewa, ciszę, deszcz i mgłę, patrzenie w niebo w dzień i w nocy, wędrówki po górach i lasach, zieloną herbatę i yerba mate, gorące źródła, zjeżdżalnie wodne, grę na kalimbie, origami i materiały papiernicze. Interesuję się kulturą Chin, Tajwanu i Japonii, ale też kulturą słowiańską, a także szeroko rozumianą przyrodą. Kontakt z naturą uszczęśliwia mnie najbardziej. Bliskie mojemu sercu są kwestie związane z ochroną środowiska, chociaż jak na ekologa posiadam zdecydowanie za dużą kolekcję notesów (to silniejsze ode mnie, ale przynajmniej staram się wybierać te z ekologicznego papieru, do czego gorąco wszystkich zachęcam).




Na koniec jeszcze uwaga techniczna na przyszłość, co do stosowanego przeze mnie zapisu słów obcojęzycznych:
- chiński: znaki tradycyjne + transkrypcja hanyu pinyin w nawiasie, chyba że sytuacja będzie wymagała użycia znaków uproszczonych w tytułach czy cytatach (dlaczego tak? Bo jestem miłośniczką znaków tradycyjnych, a hanyu pinyin jest lepiej znany Polakom uczącym się chińskiego niż inne systemy transkrypcji, jak na przykład zhuyin; nie ma w tym polityki, bo nią się nie zajmuję)
- japoński: kanji/katakana + hiragana i transkrypcja roumaji w nawiasie; ewentualnie tylko hiragana + roumaji w nawiasie
- hawajski: z zachowaniem ʻokina i kahakō
- inne języki: z zachowaniem akcentów i pozostałych znaków diakrytycznych
W razie potrzeby będę też stosować międzynarodowy alfabet fonetyczny (IPA).


Dziękuję, że doczytaliście ten post do końca. Po weekendzie pojawi się tu pierwsza część wpisu na temat egzaminu z języka japońskiego JLPT N5. Zachęcam do częstych odwiedzin i z góry przepraszam za słownictwo!

~Wintermute (a.k.a. Zimowa Niemowa)

Komentarze

  1. Ojej, ile nieznanych mi słów i pojęć! Chyba nie jestem zboczencem! 😉 Przynajmniej nie językowym 😝 Czekam na kolejne posty, zwłaszcza o pracy z marudnymi uczniami 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako „dzieci” angielskiego staruszka i chińskiego mężusia dziękujemy, gratulujemy i czekamy z wielką niecierpliwością na kolejne wspaniałe wpisy🤗😻👍

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty